Gmina Żarki była gospodarzem spotkania z oficerem rowerowym. Aleksander „Alex” Kopia jest pełnomocnikiem Marszałka Województwa Śląskiego i wojewódzkim koordynatorem zajmującym się ścieżkami rowerowymi i współpracą w tym zakresie z lokalnymi samorządami.

W spotkaniu, które odbyło się 24 listopada w Starym Młynie w Żarkach uczestniczył m.in. Burmistrz Gminy i Miasta Koziegłowy Jacek Ślęczka, Starosta Myszkowski Dariusz Lasecki, burmistrzowie Myszkowa i Żarek Włodzimierz Żak i Klemens Podlejski, wójtowie - Łukasz Stachera (Gmina Poraj) i Dorota Hajto-Mazur (Gmina Niegowa) oraz członek Zarządu Powiatu Jakub Grabowski.

Aleksander Kopia składa wizyty w poszczególnych powiatach województwa śląskiego i omawia z przedstawicielami gmin i starostami kwestie związane z racjonalnym rozwojem sieci ścieżek rowerowych, zarówno w terenie jak i w miastach.

Cele polityki prorowerowej są jasne – z jednej strony to zmniejszenie emisji toksycznych spalin a z drugiej - poprawy, poprzez systematyczny ruch na rowerze, zdrowia mieszkańców. Kolejny aspekt to rozwój turystyki rowerowej i tym samym wpływów do budżetów gmin.

- Chcemy by rower rozwijał się zarówno na płaszczyźnie komunikacyjnej jak i turystycznej – powiedział koordynator.

W Unii Europejskiej funkcjonuje pojęcie Velo, które jest wiązane z różnymi projektami związanymi z rowerami jak EuroVelo, Veloland Schweiz czy VeloCity Ruhr. Będzie ono wykorzystywane i w naszym województwie, bo jest to znak rozpoznawalny w środowisku rowerzystów z całej Europy.

Niestety, kwestia rozwoju ruchu rowerowego, jak twierdzi Kopia, została pominięta we wszystkich strategiach opracowywanych dla województwa śląskiego.

Na razie, poza nielicznymi chlubnymi wyjątkami, nie ma w województwie sieci profesjonalnych ścieżek do uprawiania turystyki rowerowej, których nie brakuje np. w krajach Europy Zachodniej. Chodzi przede wszystkim o szlaki o asfaltowej nawierzchni, które mają odpowiedni komfort do przynajmniej kilkudniowej jazdy połączonej ze zwiedzaniem. Aleksander Kopia wskazał tu jako dobrą praktykę sieć ścieżek Żarki-Niegowa-Janów, Katowice Strefa 30 czy Kraków i Małopolska. W województwie powstało jednak też wiele ścieżek nie spełniających odpowiednich standardów.

Ostatnio powstało opracowanie „Metropolia Silesia na rowerach” dotyczące tworzenia ścieżek rowerowych. Publikację o podobnym charakterze przygotowała tez Małopolska, która pod względem tras rowerowych prezentuje się w skali Polski bardzo dobrze. Na europejski standard tworzenia dróg rowerowych składają się: spójność, bezpieczeństwo, wygoda i komfort, atrakcyjność oraz bezpośredniość.

Bardzo istotne jest powiązanie tras rowerowych z koleją. Aleksander Kopia ma nadzieję wynegocjować z Kolejami Śląskimi korzystne warunki finansowe dla osób przewożących rowery. Chciałby także doprowadzić do poprawy na stacjach PKP infrastruktury rowerowej i otwarcia wypożyczalni rowerów. Niezbędne jest też skomunikowanie z koleją tras rowerowych, by można nimi bezpiecznie udać się prosto z dworca w teren.

- Marszałek województwa chciałby otworzyć Śląsk na Jurę – twierdzi Kopia.

Samorządowcy powiatu myszkowskiego przedstawili koordynatorowi szereg problemów dotyczących ścieżek rowerowych wiążących się m.in. z Prawem Budowlanym czy ustawą o ruchu drogowym ale i z innymi kwestiami.

- Dlaczego instytucje wojewódzkie nie widzą potrzeby rozdzielania ruchu drogowego od rowerowego - pytał retorycznie burmistrz Jacek Ślęczka. - Powinniśmy budować drogi rowerowe tworzące pewną sieć. Dopiero wtedy mówić będziemy mogli o pełnym wykorzystaniu roweru w naszym województwie, od miejskiej, poprzez łączącą miejscowości, po rekreacyjną i turystyczną. Myślę, że powinniśmy na szczeblu powiatu opracować lokalną koncepcję tras rowerowych.

Nasi samorządowcy poprosili koordynatora o wsparcie w kwestii budowy ścieżek rowerowych, zarówno w Zarządzie Województwa Śląskiego jak i w Zarządzie Dróg Wojewódzkich. To ZDW dysponuje bowiem w najbliższych latach sporym budżetem na modernizację dróg i bardzo istotną rzeczą byłoby wybudowanie przy niektórych z nich ścieżek rowerowych, jak miało to miejsce chociażby kilka lat temu w Żarkach Letnisku.