W roku 2016 Stowarzyszenie dla Rozwoju Gminy Koziegłowy, nie stroniące od różnych dziwactw, powołało do działania 3-osobowe gremium zwane Kapitułą Szlachetnej Pieczęci. Celem tego przedsięwzięcia było szukanie i nagradzanie takich osiągnięć gospodarczych w Gminie Koziegłowy, które w opinii zwykłych ludzi na to zasługują. Nagrodą dla wskazanych jest dyplom honorowy poświadczony szlachetną pieczęcią i podpisami  licznych obywateli.

Źródłem inspiracji przy tworzeniu tego wyróżnienia było odkrycie w kościele św. Marii Magdaleny płaskorzeźby tajemniczego herbu, który zdobi barokową kaplicę św. Stanisława. W rozlicznych herbarzach szlachty polskiej nikomu jeszcze taki wizerunek nie został przypisany. Widniejąca na herbowej tarczy strzała wyznacza kierunek, a poprzeczka pod jej grotem podpowiada, że ludziom spod tego znaku niestraszne są przeszkody. Mały krzyżyk u podstawy nijakich wyjaśnień już nie wymaga. Ta symbolika ma najwięcej wspólnego z herbem koziegłowskich Lisów i szlachty spod znaku Odyńców.

Nieodgadniony herb jest w opinii znawcy przedmiotu prof. Sławomira Górzyńskiego, znakiem pozostawionym przez budowniczego tejże kaplicy. I choć autor pozostaje nieznany, to wiemy o nim tyle, że w roku ok. 1670 dokonał tego dzieła na chwałę zasłużonych dla miasta starostów - Stanisława i Barbary Kawieckich. To oni zbudowali przytułek dla kalek przy kaplicy św. Barbary i opatrzyli go dochodami z dzierżaw, tak aby mógł pełnić swoją misję przez następne 100 lat. Wsparciem przy tworzeniu przesłania dla tego wyróżnienia była też myśl własnoręcznie przekazana Kapitule przez prof. Leszka Balcerowicza, która brzmi tak: Klasę każdego człowieka można ocenić na podstawie użytku, jaki czyni z wolności.

Powołana do działania Kapituła postanowiła rozmontować ten stary herb szlachecki i zawłaszczyć jego symbole dla ozdoby i rangi swoich dyplomów. Tytuły szlacheckie wyszły z mody, ale szlachetność czynów nadal jest w cenie. Tak też została zmajstrowana praska do wyciskania Szlachetnej Pieczęci

Pierwszym laureatem tego wyróżnienia w roku 2017 był Pan Mieczysław Znamierowski z Wrocławia. Dyplom honorowy był wyrazem powszechnej wdzięczności za Jego materialną troskę o dziedzictwo historyczne miasta Koziegłowy.

Drugim laureatem jest Spółka SoNa i jej właściciele -  Państwo Marian i Halina Nawrot. Ta firma jest wspaniałą wizytówką polskiej przedsiębiorczości, a już wyjątkową na mapie  Gminy Koziegłowy. Nieco starsi jeszcze pamiętają, że sukces SoNy sprzed 30 lat stał się szybko zaraźliwy i zasiał w okolicy setki choinkowych manufaktur. Tam wielu ludzi znalazło pracę i źródło swojego awansu. Z małych przedsiębiorców wyrośli więksi, a kilku z nich już całkiem dobrze sobie radzi na rynkach europejskich. Taka jest siła jednego dobrego przykładu, która wraz z wolnością pokazuje nam wszystkim możliwości i przynosi pożytki.

Trzeci dyplom honorowy został przyznany Państwu Romanowi i Zdzisławie Noszczyk, właścicielom Spółki Osikowa Dolina. To w Ich fabryce od 15 lat powstają dzieła artystyczne oparte na mało cenionym przez leśników drewnie osikowym. Trzeba więc sporo wyobraźni, aby osiągnąć coś z niczego. Pewnie nie byłoby to możliwe bez związku Osikowej Doliny ze starą tradycją naszego miasta. Dziś szczęśliwie mamy dobrostan, w którym sztuka i kolorowe wizje naszych przodków trwają i wciąż inspirują. Mamy się czym pochwalić Polsce i światu i nie brak takich, co autokarami przyjeżdżają tu po naukę. Kto szuka, to wie, że Państwo Noszczykowie są w naszym mieście skarbnicą ciekawych pomysłów i różnych życzliwości przy każdej okazji. W tym co robią Szanowni Laureaci widać też troskę o dobrą sławę naszego miasta.

Wszystkie trzy uroczystości wręczenia dyplomów odbyły się w miejscu jakże godnym dla takich okazji. Właśnie tam, gdzie kiedyś mieszkali Jaśnie Wielmożni Państwo Kawieccy. Tam gdzie Krystyn z Koziegłów gościł króla Jagiełłę, a później jego wnuk Jan Starszy wręczał naszym przodkom słynne przywileje.Tegoroczni laureaci wysłuchali słodkiej laudacji o tym, jaki to dobry pożytek zrobili z wolności, idąc wytrwale drogą do jasnego celu. Laudacja trafi do Księgi Czynów Szlachetnych, do której okładki z lipowego drewna wyrzeźbił artysta Antoni Toborowicz. Grono wyróżnionych zasili skład Kapituły.

Uroczystości towarzyszyła wyborna muzyka kwartetu smyczkowego i światowe szlagiery w wykonaniu Wiktorii Węgrzyn i Andrzeja Lichosyta. Piękne komnaty koziegłowskiego pałacu zdobiły dodatkowo marmurowe rzeźby Waldemara Musika z Kielc.

Gwar już nieco ucichł, więc można zgłaszać kolejnych kandydatów do kolejnych wyróżnień. Kapituła podpowiada tylko, że każdy z nich powinien mieć dodatkowo duże poczucie humoru.

Tekst: Leonard Jagoda – Stowarzyszenie dla Rozwoju Gminy Koziegłowy